(Według serwisu popkulturysci.pl)
Pomijając treść i jakość, Wiedźmin sam w sobie jest wielką rzeczą. W końcu polska literatura nie jest ochoczo rozchwytywana przez amerykańskich filmowców. Z widowisk liczących się w jakikolwiek sposób, do głowy przychodzi mi zaledwie kilka adaptacji – Quo Vadis, Solaris i Czas Apokalipsy. Proza Andrzeja Sapkowskiego jest bodaj pierwszym razem, kiedy tamtejsi twórcy zabrali się za serial wywodzący się z naszego dorobku pisarskiego. Z jednej strony to powód do dumy dziś, z drugiej do utyskiwania, że tak późno i nie do końca udanie (...)
(Według serwisu spidersweb.pl)
Bardzo prawdopodobne, że „Wiedźmin” okaże się najbardziej skrajnie ocenianym serialem 2019 roku. Pierwsze reakcje na produkcje są albo pełne zachwytów, albo brutalnej krytyki. A prawda leży gdzieś pośrodku. Serial serwisu Netflix jest po prostu okropnie nierówny, chaotyczny i pełen błędów. Ale i tak czuć w nim magię geniuszu Andrzeja Sapkowskiego. „Wiedźmin” jest jednym z najbardziej nierównych seriali zrobionych w ostatnich latach przez platformę Netflix (...)